23 kwietnia upłynął w klasie Ib pod znakiem teatru. Najpierw pierwszoklasiści popisywali się swoimi umiejętnościami recytatorskimi, a później byli widzami wspaniałego spektaklu. Oto ich relacja z tego niezwykłego dnia.

Kwietniowy czwartek (23 IV) rozpoczął się zwyczajnie, czyli dzwonkiem o ósmej. Po porannym czytaniu „Wesołego Ryjka”, książki autorstwa Wojciecha Widłaka, rozpoczął się konkurs recytatorski. Każdy z nas nauczył się jednego wiersza Jana Brzechwy. Największą popularnością cieszył się wiersz „Zapałka” i „Pan pomidor”. Pani, która oceniała nasze występy, stwierdziła, że najładniej recytował Kuba Budziński. To on właśnie będzie reprezentował naszą szkołę (wraz z dwójką pierwszaków z innych klas) w maju na Międzyszkolnym Konkursie Recytatorskim „Brzechwochwałki” w SP nr 6. Każdy z nas otrzymał upominek. Sponsorem nagród był tata Marcela oraz hurtownia GHAJ. Dziękujemy!

To był początek czwartkowych niespodzianek. Po emocjach recytatorskich poszliśmy do SOK-u na spektakl pt. „Wąż”. Zdziwiliśmy się bardzo, gdyż aktorami były dzieci, trochę starsze od nas. Tytułowy bohater -Wąż, poszukiwał siebie, gdyż nie podobało mu się to, że nie ma rąk ani nóg, a chciał być podobny do innych. Po wielu perypetiach z Chomikiem, Pająkiem i Gekonem dotarł do… Boga. Po rozmowie ze Stwórcą Wąż był przekonany, że chce być taki, jaki jest. Wzruszył nas ten spektakl. Na zakończenie pani reżyser opowiadała o pacynkach, marionetkach i innych lalkach, które występują w teatrze. Mogliśmy też dotknąć lalki ze spektaklu „Wąż”.

To był naprawdę teatralny dzień.

Uczniowie kl. IB